Prezentacja, która odbyła się 26 lipca z udziałem m.in. zarządu i przedstawicieli ElectroMobility Poland (EMP), Torino Design (włoskiej firmy odpowiedzialnej za wygląd aut) oraz
dziennikarzy, spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Atmosferę podgrzano miesiąc wcześniej zapowiadając datę premiery oraz prezentując tzw. teaser z przykrytymi dwoma autami. Efekt okazał się imponujący - ponad 450 tys. osób oglądało online premierę Izery a w pierwszym dniu po wydarzeniu opublikowanych zostało blisko 4,5 tys. informacji i artykułów.
Krótka historia projektu
Początki projektu sięgają połowy 2016 r., kiedy ówczesny minister gospodarki Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w ciągu 10 lat po polskich drogach będzie poruszać się milion samochodów elektrycznych. W październiku tego samego roku cztery spółki energetyczne PGE, Energa, Enea oraz Tauron powołały do życia spółkę ElectroMobility Poland, której celem działalności miało być przyczynienie się do przyspieszenia elektromobilności w naszym kraju i wspieranie stworzenia prototypu polskiego e-auta a następnie uruchomienia jego produkcji.
W marcu 2017 r. ruszył konkurs na projekt karoserii pojazdu. W założeniu polski samochód elektryczny miał być pojazdem segmentu A. Zwycięzcę ogłoszono we wrześniu tego roku
a w listopadzie ruszył kolejny konkurs na budowę prototypu, o którym z czasem zrobiło się cicho. Ale w marcu zeszłego roku EMP nawiązana została współpraca z niemiecką firmą EDAG Engineering jako tzw. integratorem technicznym, który ma przełożyć plany na rzeczywistość. W tym samym czasie nowy prezes EMP Piotr Zaremba (trzecia osoba na tym stanowisku) w wywiadzie dla PAP podał, że produkcja auta ruszy na przełomie 2022 i 2023 roku a zakład ma wytwarzać 100 tys. pojazdów rocznie.
Co wiemy
28 lipca br. zaprezentowano nie tylko modele pokazowe, hatchbacka oraz SUV-a ale także nazwę, logotyp, hasło oraz dwa modele pokazowe: hatchbacka oraz SUV-a. Auta, które
w przyszłości mają być produkowane w Polsce noszą nazwę Izera. Ma ona kojarzyć się z Górami Izerskimi na Dolnym Śląsku, na granicy z Czechami. Podczas prezentacji można było
przyjrzeć się z bliska tylko jednemu z dwóch wystawionych aut, białemu rodzinnemu hatchbackowi. Dość oszczędnie poinformowano o parametrach aut pokazowych. Samochody mają być wyposażone w baterie o pojemności 30 lub 60 kWh, co pozwoli osiągnąć zasięg do 400 kilometrów. Auta mają rozpędzać się od 0 do 100 km w mniej niż 8 sekund. To chyba wszystkie pewne informacje, jakie obecnie posiadamy.
Jak wiele nie wiemy
- To dzień narodzin polskiej marki samochodów elektrycznych. Wyzwań nam wciąż nie zabraknie, droga będzie ciężka i długa, ale chcemy przez to przejść - mówił podczas prezentacji Piotr Zaremba, prezes EMP. Fabryka Izery ma powstać na Śląsku, choć nie sprecyzowano gdzie konkretnie.
Pełna wersja artykułu wraz z komentarzem Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych jest dostępna w najnowszych wydaniu kwartalnika AutomotiveSuppliers.pl review.
Pobierz kwartalnik |