Premie zakupowe w Europie rozruszały produkcję aut w tyskiej fabryce. Pozostali silnie odczuli skutki recesji - informuje "Puls Biznesu".
Tyska fabryka nadal korzysta z boomu na małe samochody wywołanego przez systemy dopłat do zakupu nowych aut, wprowadzone przez rządy kilkunastu europejskich krajów. W lipcu z Tychów wyjechało 56,2 tys. aut osobowych i dostawczych. To o 7,5 tys. więcej niż przed rokiem (...). Łącznie od stycznia do lipca włoska fabryka wyprodukowała 355,3 tys. aut, wobec 299,1 tys. przed rokiem.
- Kiedyś takim wynikiem kończyliśmy cały rok - nie kryje zadowolenia Zdzisław Arlet, dyrektor tyskiej fabryki.
Więcej w "Pulsie Biznesu".