Takoni
Stokvis Tapes
Galvanopartners
VIA
Podczas gdy inne zakłady motoryzacyjne z powodu kryzysu zwalniają ludzi i zatrzymują taśmy produkcyjne, tyski fiat nie nadąża z produkcją nowych samochodów.

Okazuje się, że fabryce pomógł kryzys, a szczególnie wprowadzone w Niemczech dopłaty do nowych samochodów. (...)

Eksport samochodów do Niemiec wzrósł w ostatnim czasie czterokrotnie. O ile w pierwszym kwartale zeszłego roku do Niemiec pojechało 6578 fiatów wyprodukowanych w tyskiej fabryce, to w tym roku było ich już 25 856. (..).

Nie tylko Niemcy docenili zalety aut z Tychów, ale także Włosi i Francuzi. W tym roku fabryka wyprodukowała na eksport o 10 tys. aut więcej niż przed rokiem i po raz pierwszy od wielu lat wprowadziła pracujące niedziele. Oznacza to, że zakład w Tychach pracuje bez przerwy. - Nie wiemy, jak długo taka sytuacja się utrzyma, bo spadek sprzedaży nowych samochodów jest faktem. Kryzys na razie nas jednak omija. Szkoda tylko, że na podobne rozwiązania jak Niemcy, nie zdecydował się polski rząd - mówi Cieślar.

Związkowcy przyznają, że boom na małe i oszczędne auta daje ludziom pewne miejsca pracy (fabryka zatrudnia dziś 6 tys. osób). Ale martwią się, że ludzie za ciężko pracują. - Są przemęczeni, a zamiast podwyżek dostają tylko dodatkowo płatne nadgodziny. Do świąt wytrzymamy, ale potem będziemy twardo upominać się o swoje - zapowiada Wanda Stróżyk, szefowa "Solidarności" w Fiacie. Związki chcą walczyć o 600-złotowe podwyżki dla załogi. - Skoro firma ma zyski, ludzie też muszą to odczuć - mówi Stróżyk.

Więcej w "Gazecie Wyborczej (Katowice)"
0
Udostępniono

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

Deltax Programming Sp. z o.o.
GABEC
SAFECHEM Europe GmbH
Promot - Zakłady Metalowe Sp. z o.o.
ST TRADING Sp. z o.o. (NORM HOLDING)
Alucrom Sp. z o.o.