Jesienią może nas zalać fala aut ze złomowisk Europy Zachodniej. Polska przestaje sprawdzać stan techniczny sprowadzanych samochodów - informuje "Gazeta Wyborcza".
(..) Od 22 września do rejestracji używanego samochodu z importu wystarczy wydany za granicą dowód rejestracyjny z datą kolejnego badania technicznego.
Zniesienia kontroli stanu technicznego takich aut domagała się Komisja Europejska. Polska nie chciała zmienić przepisów, bo prawo unijne dopuszcza dodatkowe badania ze względu na bezpieczeństwo drogowe. KE pozwała więc Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ten orzekł, że nasze przepisy naruszają europejskie prawo swobodnego przepływu towarów. Rząd nie zastanawiał się więc nad poprawą przepisów i po prostu zrezygnował ze wstępnej kontroli stanu technicznego używanych aut z importu. W maju tę zmianę przepisów uchwalił Sejm.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
(..) Od 22 września do rejestracji używanego samochodu z importu wystarczy wydany za granicą dowód rejestracyjny z datą kolejnego badania technicznego.
Zniesienia kontroli stanu technicznego takich aut domagała się Komisja Europejska. Polska nie chciała zmienić przepisów, bo prawo unijne dopuszcza dodatkowe badania ze względu na bezpieczeństwo drogowe. KE pozwała więc Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ten orzekł, że nasze przepisy naruszają europejskie prawo swobodnego przepływu towarów. Rząd nie zastanawiał się więc nad poprawą przepisów i po prostu zrezygnował ze wstępnej kontroli stanu technicznego używanych aut z importu. W maju tę zmianę przepisów uchwalił Sejm.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".