Rosyjska firma chce produkować w Szczecinie samochody ciężarowe i dostawcze. To może być nawet tysiąc miejsc pracy - ustaliła "Gazeta Wyborcza".
To ma być powrót rosyjskiej firmy Intrall Rus do Polski. Rosyjski inwestor miał już swój zakład w Lublinie, przejęty od skarbu państwa po upadłym Daewoo Motor Poland. Zatrudniał 300 osób, do 2007 r. produkował samochody Lublin. W 2006 r. firma opracowała prototyp nowego samochodu dostawczego Lubo, który zaprezentowano na targach motoryzacyjnych w Hanowerze. Jak twierdzi firma, już w trakcie wystawy dostała zamówienie na ponad 24 tys. pojazdów. Ale w 2007 r. upadła.
Budowa zakładu w Szczecinie może zacząć się pod koniec przyszłego roku. Póki porozumienie nie zostanie podpisane, Intrall nie chce oficjalnie potwierdzić, że miejscem inwestycji ma być Szczecin.
Oficjalnie Intrall Rus mówi o zamiarze utworzenia "kilkuset miejsc", nieoficjalnie mówi się nawet o tysiącu.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
To ma być powrót rosyjskiej firmy Intrall Rus do Polski. Rosyjski inwestor miał już swój zakład w Lublinie, przejęty od skarbu państwa po upadłym Daewoo Motor Poland. Zatrudniał 300 osób, do 2007 r. produkował samochody Lublin. W 2006 r. firma opracowała prototyp nowego samochodu dostawczego Lubo, który zaprezentowano na targach motoryzacyjnych w Hanowerze. Jak twierdzi firma, już w trakcie wystawy dostała zamówienie na ponad 24 tys. pojazdów. Ale w 2007 r. upadła.
Budowa zakładu w Szczecinie może zacząć się pod koniec przyszłego roku. Póki porozumienie nie zostanie podpisane, Intrall nie chce oficjalnie potwierdzić, że miejscem inwestycji ma być Szczecin.
Oficjalnie Intrall Rus mówi o zamiarze utworzenia "kilkuset miejsc", nieoficjalnie mówi się nawet o tysiącu.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".