Mahle Polska w Krotoszynie zatrudniająca około 3 tys. pracowników ogranicza produkcję i nie wyklucza zwolnień. Wszystko przez globalny kryzys finansowy i spowolnienie gospodarcze - twierdzą szefowie firmy."Największy pracodawca na krotoszyńskim rynku odczuł skutki zawirowań jako pierwszy. Zmniejszyły się zamówienia na tłoki do silników samochodowych (...). Jest to spowodowane mniejszym popytem na rynku aut osobowych" - powiedziała dyrektor finansowy Mahle, Agata Bocheńska.
Pracownicy spółki mogą teraz brać urlopy bezpłatne. Są także przesuwani do innych działów, na przykład do odlewni żeliwa. Bocheńska podkreśla, że sytuacja powinna niedługo się wyklarować i popyt na produkty Mahle wzrośnie.
Koncern Mahle mający swoją siedzibę w Stuttgarcie (Niemcy), wytwarza trzy grupy produktów: tłoki i komponenty do silników, systemy filtrowe i elementy rozrządu do aut osobowych i ciężarowych. Należy do 50 największych w świecie dostawców części do silników samochodowych. Na rynku istnieje od ponad 120 lat.
W Krotoszynie wytwarzane są tuleje cylindrowe dla samochodów ciężarowych i osobowych, zestawy cylindrowo-tłokowe, prowadnice zaworowe, wkładki tłokowe, tłoki i zawory.
