Takoni
Stokvis Tapes
Galvanopartners
VIA
moneyOd czwartku obowiązuje w Polsce nowelizacja rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, na podstawie której przedsiębiorcy będą dostawać zaliczki (nawet 20-proc.) na poczet unijnych dotacji.

To ułatwienie dla przedsiębiorców i innych odbiorców dotacji już obowiązuje w obecnie ogłaszanych konkursach.

To finał wielotygodniowych sporów o zaliczki między Ministerstwem Rozwoju a resortem finansów. Argumenty MRR - które w "Gazecie" wielokrotnie opisywaliśmy i popieraliśmy - ostatecznie przeważyły.

Przedsiębiorcy będą już mogli prosić o zaliczki w ramach konkursu rozpisanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Od poniedziałku Agencja zbiera wnioski o dotacje na:

  • „wprowadzanie nowych wzorów przemysłowych i tworzenie w firmach centrów badawczo-rozwojowych” (działanie 4.2 Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka”). Do podziału jest, licząc po dzisiejszym kursie euro, ponad 837 mln zł;
  • „rozwój eksportu” (działania 6.1 POIG). Do podziału ponad 566 mln zł;
  • „doradztwo w zakresie pozyskania inwestora zewnętrznego”.

Wnioski można składać do 31 marca. PARP zastrzega, że nabór wniosków może zamknąć jeszcze przed 31 marca, jeśli łączna kwota złożonych wniosków przekroczy 150 proc. unijnej dotacji.

Oczywiście zaliczki będą dostępne również w innych programach operacyjnych, także tych regionalnych (zarządzanych przez samorządy wojewódzkie). Według danych MRR wydawanie unijnych pieniędzy przyspiesza. Tylko przez kilka ostatnich dni ogłoszono konkursy - nabory wniosków o dotację w sześciu różnych województwach. Jak dowiedziała się "Gazeta", od momentu uruchomienia nowych unijnych funduszy (na lata 2007-13) do 8 lutego system informatyczny zarejestrował ponad 43 tys. wniosków (poprawnych pod względem formalnym) na łączną kwotę dofinansowania 86 mld zł. Do tego dnia podpisano ponad 7,5 tys. umów (o łącznej wartości 9,9 mld zł) oraz wydano 1,39 mld zł.

W całym 2009 r. wydatki certyfikowane - czyli te, które Bruksela musi nam refundować - mają wynieść 16,8 mld zł. To oznacza, że w praktyce do gospodarki ma trafić o kilka miliardów więcej.

Rządowi eksperci mają nadzieję, że szybszy transfer unijnych środków do polskiej gospodarki powstrzyma złotego przed dalszymi nagłymi spadkami kursu wobec innych walut.

Więcej w "Gazecie Wyborczej".
0
Udostępniono

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

ISRINGHAUSEN Sp. z o.o.
MESH Works Inc.
 Quality Control Innovation System Sp. z o.o.
ABC Colorex Sp. z o.o.
LINEX Sp. z o.o.
Link International Transport