W maju miesięczne wynagrodzenia pracowników tyskiego zakładu FCA Poland wchodzącego w skład koncernu Stellantis wzrosną o 405 zł brutto. Jest to kolejna podwyżka płac w tej fabryce w 2023 roku. W sumie od stycznia zarobki w firmie wzrosły o ponad 800 zł brutto.
Kwota ta obejmuje podniesienie stawek zasadniczych oraz miesięcznej premii.
Majowa podwyżka została zagwarantowana w porozumieniu podpisanym przez pracodawcę i związki zawodowe, w tym „Solidarność”, 14 kwietnia. Obok podwyższenia miesięcznej wynagrodzeń zakłada ono wzrost dodatków dla pracowników zatrudnionych w służbie utrzymania ruchu. Osoby wykonujący pracę w systemie ciągłym będą otrzymywały dodatek wynoszący 400 zł brutto, czyli o 160 zł więcej niż do tej pory. Natomiast dodatek dla pracowników, którzy zgodnie z harmonogramem, będą przychodzili do pracy w niedziele, został podwyższony ze 120 zł do 200 zł brutto.
Przewodnicząca „Solidarności” w firmie Wanda Stróżyk przypomina, że w styczniu weszła w życie podwyżka wynegocjowana z pracodawcą przez związki jeszcze w 2022 roku. To oznacza, że w sumie w tym roku zarobki w zakładzie wzrosły o 817 zł brutto. - To nie jest mała kwota, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w przeszłości płace były zamrożone przez kilka lat z rzędu. Podwyżki, które teraz negocjujemy nie rekompensują pracownikom strat, które wówczas ponieśli. W efekcie wynagrodzenia w gliwickim zakładzie Stellantis są znacznie wyższe. W Tychach stawki zasadnicze monterów, którzy stanowią największą grupę zawodową, są niższe nawet o ok. 1000 zł. Pracownicy liczą na wyrównanie zarobków, stąd trudno się dziwić, że chcieliby większych podwyżek - mówi Wanda Stróżyk.
W tyskiej fabryce zatrudnionych jest ponad 2 tys. osób.
Polska
Podwyżki w fabryce Stellantis w Tychach
- Szczegóły
- Autor: NSZZ Solidarność (fot. AutomotiveSuppliers.pl)