- MAN może pochwalić się już dużymi osiągnięciami w elektryfikacji sektora miejskiego transportu pasażerskiego, z ponad tysiącem dostarczonych w Europie autobusów Lions City E. Wszystkie zostały wyprodukowane w Starachowicach. Ponad dziewięćdziesiąt z nich sprzedano w Polsce. W ostatnim kwartale 2024 roku osiemnaście autobusów trafiło do Gdańska, zaś czternaście do Zamościa.
- Najnowszy 10-metrowy elektryczny autobus miejski Lion's City E zyskał dużą popularność na polskim rynku, a jego pierwsze egzemplarze zostaną dostarczone już wiosną 2024 roku do Kraśnika.
- Pod koniec 2023 roku grupa klientów z Polski udała się do Monachium na Experience Days, gdzie mieli oni okazję zapoznać się z rozwiązaniami MAN-a w zakresie elektromobilności oraz odbyć pierwsze jazdy testowe eTruckiem.
- MAN Truck & Bus Polska posiada już duży zespół mechaników i elektryków przeszkolonych w zakresie podstawowych prac wysokonapięciowych. Ponad 120 pracowników zapewnia najwyższej jakości usługi w 28 certyfikowanych punktach serwisowych w Polsce.
- Ekosystem przyszłości opiera się na cyfryzacji, łączności i elektromobilności, które współdziałając, zapewniają najwyższą wydajność.
- Nasze zobowiązanie do przeprowadzenia transformacji wyraża się w strategii MAN opartej na podejściu "Potrójne A": Analizujemy szczegółowo potrzeby naszych klientów, Asystujemy im, udzielając profesjonalnych porad, niezależnie od ich obecnej gotowości na przejście na elektromobilność, oraz Aktywnie wspieramy ich w procesie tej zmiany.
- Niemniej jednak oczywiste jest, że tempo rozwoju infrastruktury ładowania oraz zachęt do transportu o zerowej emisji w Europie i w Polsce jest niewystarczające. Jak wspomniał Aleksander Vlaskamp, potrzeba na tym polu wsparcia i inicjatyw ze strony polityków.
Celem mapy drogowej MAN jest osiągnięcie do 2050 roku neutralności pod względem emisji gazów cieplarnianych, zgodnie z założeniami bilansu ekologicznego. Do roku 2030 producent samochodów ciężarowych i autobusów stawia sobie za cel, jako punkt pośredni, redukcję o 28 % emisji gazów cieplarnianych na pojedynczy kilometr przejechany przez sprzedane ciężarówki, autobusy i furgonetki (rok bazowy 2019). Ponadto MAN chce zmniejszyć o 70% emisję gazów cieplarnianych w swoich zakładach na całym świecie (rok bazowy 2019).
Zaledwie około 2% emisji CO2 jest generowane w fazie produkcji i w łańcuchu dostaw, zaś pozostałych 98% pochodzi z pojazdów poruszających się po drogach. Dlatego główny nacisk w dążeniu do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju kładziony jest na pojazdy z napędem elektrycznym, który jest już dostępny i znacznie lepiej rozwinięty aniżeli inne opcje, takie jak wodór, będące w fazie projektów pilotażowych, a nawet wciąż w fazie badań.
eBus - już na ulicach
Autobusy elektryczne Lion's City 10, 12, 18 E na stałe zagościły na ulicach wielu europejskich miast, jako że wyprodukowano i dostarczono ich już ponad 1000. Wszystkie zostały wyprodukowane w Starachowicach. Na polskich drogach jeździ już ponad 90 takich pojazdów, a kolejne zamówienia na ich dostawę są w trakcie realizacji.
Do tej pory ponad 60% przetargów na autobusy miejskie w Europie dotyczyło wyłącznie autobusów elektrycznych.
Kolejnym krokiem dla MAN Truck & Bus jest elektryfikacja autokarów, a pierwsza ich flota jest planowana na rok 2025.
eTruck - MAN jest gotowy
W przypadku eTrucka, który obsłuży wszystkie rodzaje transportu: dystrybucję, place budowy, długie dystanse itp., napęd akumulatorowo-elektryczny w ciężarówkach MAN Truck & Bus jest już rzeczywistością. Od października ubiegłego roku MAN otrzymał już około 800 zamówień, a pierwsze pojazdy zostaną dostarczone klientom w 2024 roku.
Pierwsza umowa sprzedaży eTrucka w Polsce została podpisana w Krakowie z Grupą TOBI, która współpracuje z MAN Truck & Bus Polska od 2006 roku.
Obecnie MAN pracuje nad dwoma etapami w odniesieniu do zasięgu: dzisiaj osiągane jest 600-800 kilometrów dziennego zasięgu, ale do 2026 roku 1000 kilometrów stanie się rzeczywistością. Dzięki temu do 2030 roku pojazdy elektryczne będą stanowić połowę sprzedaży wszystkich samochodów ciężarowych.
Wszystkie te widoczne i zmaterializowane w pojazdach zmiany pociągają za sobą całą serię przekształceń w firmie, wpływając na wszystkie obszary - od szkoleń po produkcję. Centrum eMobility w Monachium przeszkoliło już i wyspecjalizowało ponad 2600 osób w zakresie obsługi wysokiego napięcia, zaś linia montażowa w zakładzie w Monachium przejdzie w 2025 roku na mieszaną produkcję ciężarówek z silnikiem Diesla i elektrycznym.
Kolejnym ważnym obszarem są akumulatory. MAN Truck & Bus zainwestował 100 milionów euro w rozbudowę zakładu w Norymberdze, aby umożliwić tam seryjną produkcję akumulatorów, która rozpocznie się na początku 2025 roku.
Gospodarka o obiegu zamkniętym i akumulatory Produkcja nowych akumulatorów jest równie ważna jak wiedza o tym, co zrobić z nimi, gdy czas ich użytkowania bezpowrotnie minie. Choć znaczna liczba takich zużytych akumulatorów pojawi się na rynku dopiero za 10-15 lat, MAN Truck & Bus już dzisiaj aktywnie opracowuje plany ich wykorzystania w nowych, innowacyjnych zastosowaniach, aby zamknąć cykl zrównoważonego rozwoju i rozwijać w obszarze akumulatorów gospodarkę cyrkularną.
Pierwszym krokiem jest maksymalne wydłużenie pierwszego cyklu życia akumulatora poprzez wspieranie klientów w takiej optymalizacji ich procesów (wykorzystanie i prowadzenie pojazdu), aby przyczyniały się one do zwiększenia jego trwałości.
W przypadku problemów z akumulatorem producent zobowiązuje się dojego naprawy a nie wymiany. MAN posiada już dwa centra naprawcze w Europie. Po zakończeniu okresu użytkowania akumulatorów, strategia przewiduje trzy scenariusze ich ponownego wykorzystania: drugie użycie, czyli naprawa i ponowne wykorzystanie w pojeździe, drugie życie jako magazyn pośredni dla instalacji solarnych lub wiatrowych, lub odzysk surowców do produkcji nowych akumulatorów.
„Polska jako producent elektrycznych autobusów Lion's City E odgrywa kluczową rolę w naszej strategii elektryfikacji. Jestem bardzo zadowolony z kolejnego kroku MAN Truck & Bus Polska w elektryfikacji, dzięki podpisanej umowie sprzedaży pierwszego MAN eTruck. Sukces elektryfikacji zależy od infrastruktury ładowania, a w przypadku eTrucków wymaga dodatkowych specyfikacji, głównie punktów ładowania o dużej mocy. W Europie do 2030 roku będzie potrzebnych ponad 50 000 stacji o takich parametrach, dlatego rządy, w tym także polski, muszą działać szybko” – powiedział Alexander Vlaskamp, dyrektor generalny MAN Truck & Bus.
“Przejście na elektromobilność jest jak garnitur szyty na miarę. Musimy analizować każdy przypadek, każdego klienta, każdą trasę, rodzaj terenu, przez który przejeżdża pojazd, liczbę przewożonych ton... To nasza strategia oparta na podejściu "Potrójne A": Analizujemy szczegółowo potrzeby naszych klientów, Asystujemy im, udzielając profesjonalnych porad, niezależnie od ich obecnej gotowości na przejście na elektromobilność, oraz Aktywnie wspieramy ich w procesie tej zmiany. W Polsce 28 stacji obsługi otrzymało już certyfikat e-Mobility. Przeszkoliliśmy ponad 120 pracowników obsługi. Dodatkowo przeszkoliliśmy 70 przedstawicieli handlowych, ponieważ istnieje znacząca różnica między sprzedażą eTrucka i samochodów ciężarowych z silnikiem Diesla. W tym roku specjalnie dla naszego eTrucka rozpoczynamy także szkolenie naszych techników i elektryków. Jesteśmy gotowi!" - podkreślił Claus Wallenstein, dyrektor zarządzający MAN Truck & Bus Polska.
„Wychodząc naprzeciw rozpoczynającej się transformacji transportu ciężkiego w kierunku zeroemisyjnym, Grupa TOBI po analizie tras poprzez MAN eKonsultacje 360° oraz odbyciu jazd testowych w Monachium, zdecydowała się na zakup pierwszego w Polsce elektrycznego samochodu ciężarowego MAN eTruck. Miałem okazję osobiście przetestować eTrucka w Monachium i jestem pod jego wielkim wrażeniem.
Zastosowane rozwiązania technologiczne i udogodnienia dla kierowcy robią wrażenie! Jakość prowadzenia i rekuperacja pozytywnie mnie zaskoczyły. Podczas jazdy prawie w ogóle nie używałem hamulca, a dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu rekuperacji byłem w stanie niemalcałkowicie zatrzymać pojazd. Zamówiony eTruck będzie przez nas eksploatowany w transporcie międzymagazynowym przemierzając odległość 300 km dziennie. Nasza baza, jako pierwsza w okolicy, będzie wyposażona w ogólnodostępne stacje ładowania o mocy 180 oraz 400 kW” - powiedział Tomasz Wieczorek, właściciel Grupy TOBI.