Kryzys zmusza inwestorów do oszczędności. Firmy działające w specjalnych strefach ekonomicznych obawiają się, że niezbędne redukcje zatrudnienia spowodują utratę pomocy publicznej.
(...) Dziś Komitet Stały Rady Ministrów ma się zająć nowelizacją ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych. Nowe przepisy pozwoliłyby przedsiębiorcom zmniejszać zatrudnienie poniżej poziomów ustalonych w zezwoleniach inwestycyjnych.
Problemem pozostaje skala redukcji. Projekt przygotowany w Ministerstwie Gospodarki wiosną zakładał zgodę na nawet 40-procentowe cięcia. Zadowalał inwestorów, ale poległ w uzgodnieniach międzyresortowych.
(...) O ile zatem będzie można ciąć etaty? Prawdopodobnie o 20 - 25 proc. Inwestorom może to jednak nie wystarczyć. (..)
Eksperci twierdzą, że dodatkowym problemem jest brak elastyczności w dostosowaniu przepisów do zmieniającej się sytuacji gospodarczej.
Więcej w "Rzeczpospolitej".