Pracownicy są oburzeni pomysłem resortu finansów, aby płacić podatek od używania służbowych aut do celów prywatnych. Nie wiedzą, że już dziś fiskus może go naliczyć - poinformowała w poniedziałek "Rzeczpospolita".
Dlatego eksperci zgadzają się z Ministerstwem Finansów, że w takiej sytuacji wprowadzenie uproszczonego obliczania podatku dochodowego od osób fizycznych jest konieczne (...).
- Propozycja ministerstwa nie oznacza wprowadzenia opodatkowania wykorzystywania samochodów służbowych do celów prywatnych, ale jedynie ustanowienie jasnych zasad naliczania podatku. Dlatego należy ocenić ją pozytywnie - mówi Andrzej Taudul, doradca podatkowy z kancelarii Paczuski & Taudul. Tłumaczy, że dziś w takich sytuacjach także należy naliczać podatek, stosując ogólne zasady wynikające z ustawy o PIT. Szkopuł w tym, że nie wiadomo, jak to robić.
Więcej w "Rzeczpospolitej".