Najnowsze wyniki motoryzacji w naszym kraju, choć są w wielu aspektach najwyższe w historii, wskazują, że w ostatnich miesiącach dynamika osłabła. Źle wróży to branży na III i IV kwartał 2019 roku.
Produkcja sprzedana
W okresie styczeń-czerwiec br. produkcja sprzedana w grupie PKD 29 (produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep) przekroczyła wartość 84 mld złotych. W porównaniu do analogicznego okresu 2018 r. nastąpił wzrost o 4,3 proc. To najwyższa wartość w historii dla tej grupy PKD.
Produkcja sprzedana przemysłu motoryzacyjnego (zakłady pow. 9 zatrudnionych) |
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl na podstawie danych GUS |
Bliższe informacje przynosi analiza wyników w grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób). O wzroście w pierwszych dwóch kwartałach 2019 r. zdecydowały wyniki producentów pojazdów i silników (PKD 29.1), którzy zwiększyli produkcję sprzedaną o 6,7 proc. (30,8 mld złotych) oraz producentów przyczep i naczep (PKD 29.2) - z wynikiem wyższym od zeszłorocznego o 3,2 proc. (2,8 mld złotych).
Produkcja sprzedana - producenci części i akcesoriów (pow. 49 zatrudnionych) |
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl na podstawie danych GUS |
W sektorze producentów części i akcesoriów (PKD 29.3) nastąpił symboliczny wzrost o 0,1 proc. do 49,93 mld złotych. To rekordowa wartość. - Należy jednak podkreślić, że wzrost w tej grupie po I kwartale wyniósł 2,0 proc. Spadek do poziomu 0,1 proc. po dwóch kwartałach wskazuje jednoznacznie, że w II kwartale 2019 r. nastąpił spadek o około 1 proc. - mówi Rafał Orłowski, Partner w firmie analitycznej AutomotiveSuppliers.pl. - To pierwsza oznaka, że przemysł motoryzacyjny odczuwa pierwsze oznaki spowolnienia.
Po I półroczu 2018 r. na producentów części i akcesoriów (PKD 29.3) przypadło 57,4 proc. całości produkcji sprzedanej (spadek w ciągu 12 miesięcy o 1,6 punktu procentowego), na producentów pojazdów (PKD 29.1) 38,24 proc. (wzrost o 1,5 punktu procentowego) a na producentów przyczep i naczep (PKD 29.2) 3,52 proc.
Zatrudnienie
Po I półroczu 2019 roku w zakładach produkcyjnych pojazdów i silników, przyczep i naczep oraz części i akcesoriów, zatrudniających więcej niż 9 osób (PKD 29) przeciętne zatrudnienie1 wyniosło 210,3 tys. osób. To o 8,6 tys. więcej (+4,3 proc.) niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Uzyskany poziom przeciętnego zatrudnienia jest najwyższy w historii przemysłu motoryzacyjnego w naszym kraju.
Przeciętne zatrudnienie w przemyśle motoryzacyjnym (pow. 9 zatrudnionych) |
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl na podstawie danych GUS |
W grupie firm średnich i dużych (powyżej 49 osób) przeciętne zatrudnienie wzrosło o 5,5 tys. osób (+2,9 proc.) do 199,7 tys. W tej grupie firm najwięcej miejsc pracy nadal generują producenci części i akcesoriów - po I półroczu br. przeciętne zatrudnienie wyniosło 154,2 tys. zatrudnionych (+1,2 tys., +0,8 proc.). - Należy zwrócić uwagę na dwa fakty. Po pierwsze, ustanowiono w tej grupie nowy rekord liczby miejsc pracy - zaznacza Małgorzata Zborowska-Stęplewska, Partner w AutomotiveSuppliers.pl. - Po drugie, wzrost zatrudnienia u dostawców komponentów został jednak praktycznie wyhamowany. Nowe miejsca pracy tworzone są w głównej mierze przy nowych projektach inwestycyjnych natomiast działający już w Polsce producenci w wielu przypadkach zamrażają procesy rekrutacyjne.
Przeciętne zatrudnienie - producenci części i akcesoriów (pow. 49 zatrudnionych) |
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl na podstawie danych GUS |
Wzrost o 3,5 tys. do 34 tys. odnotowano u producentów pojazdów i silników. Tak znaczący wzrost (+11.6 proc.) należy wiązać przede wszystkim z realizowanymi projektami w produkcję nowych jednostek napędowych w zakładach Toyoty, PSA/Opla i Mercedesa. Wyższe przeciętne zatrudnienie dotyczy także producentów przyczep i naczep. Po I półroczu 2019 r. wynosiło ono 11,5 tys., o 7,3 proc. więcej (+0,5 tys.) niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
AutomotiveSuppliers.pl podkreśla, że dane publikowane przez Główny Urząd Statystyczny nie odzwierciedlają w pełni realnego poziomu zatrudnienia w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce. Do uzyskanego wyniku tys. należy doliczyć zatrudnionych w firmach ujętych w innych grupach PKD (m.in. przetwórstwo tw. sztucznych, produkcja szyb, produkcja opon, praca tymczasowa, sortowanie części i in.) a pracujących na rzecz przemysłu motoryzacyjnego w Polsce. AutomotiveSuppliers.pl szacuje tę wartość na kolejnych 60-70 tys. osób.
Eksport
W pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski osiągnął poziom 14,4 mld euro, o 5,68 proc. więcej (+0,77 mld euro) niż rok wcześniej. To najwyższy wynik dla tego okresu roku w dotychczasowej historii sektora.
Eksport przemysłu motoryzacyjnego |
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl na podstawie danych Eurostat |
Najważniejszym zagranicznym partnerem są Niemcy (29,64 proc. całości). Eksport na ten rynek był o niespełna 1 proc. niższy (-0,98 proc.) niż przed rokiem. Kolejne miejsca należą do: Włoch (7,85 proc. całości, +4,97 proc.) oraz Czech (7,63 proc., -1,37 proc.).
Eksport części i akcesoriów wyniósł 6,68 mld euro, o 2,98 proc. więcej niż przed rokiem. Na części i akcesoria przypadło 46,3 proc. całego eksportu przemysłu motoryzacyjnego. W porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku udział tej grupy produktów spadł o 1,22 punktu procentowego. Największym rynkiem nadal pozostają Niemcy (33,64 proc. całości, -4,39 proc.). Kolejnymi odbiorcami są: Czechy (8,99 proc., +2,65 proc.) i Słowacja (7,17 proc., +14,48 proc.).
- Choć także w eksporcie mamy nowy rekord to wyniki z końca I półrocza świadczą o nadchodzącym spowolnieniu - zaznacza Rafał Orłowski. - W czerwcu wartość eksportu części i akcesoriów były niższa o uzyskanej rok wcześniej o blisko 3 proc. W dużym stopniu przyczynił się do tego malejący i to w znaczący sposób eksport komponentów do Niemiec (-15,7 proc.).
Eksport części i akcesoriów motoryzacyjnych |
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl na podstawie danych Eurostat |
Podsumowanie
Wyniki I półrocza 2019 r. osiągnięte przez przemysł motoryzacyjny w Polsce doskonale odzwierciedlają zachodzące w ostatnich miesiącach zmiany. Z jednej strony, branża zanotowała w I kwartale najwyższe w historii wyniki (produkcja sprzedana, przeciętne zatrudnienie oraz eksport). Wzrost ten był na tyle wysoki, że pomimo gorsze dynamiki w II kwartale, całe I półrocze również było rekordowe.
Z drugiej strony, miesięczne wyniki za czerwiec jasno wskazują, że wzrosty zastępuje trend spadkowy. - W ostatnim miesiącu I półrocza spadł nie tylko eksport części i akcesoriów ale także samochodów osobowych - mówi Rafał Orłowski. Widać także zmianę w eksporcie silników spalinowych - we wcześniejszych miesiącach eksport tego typu jednostek napędowych był wyższy o ponad 200 proc. - W czerwcu dynamika wzrostu spadła o połowę - dodaje analityk z AutomotiveSuppliers.pl.
Przemysł motoryzacyjny w Polsce jest silnie powiązany z europejskimi odbiorcami. Szczególne ważne są Niemcy, które są największym producentem pojazdów w Unii Europejskiej. W I półroczu tego roku produkcja aut za naszą zachodnią granicą była niższa o 12 proc. w stosunku do tego samego okresu 2018 r. Spadek ten wpłynął negatywnie na wyniki eksportu części i akcesoriów z Polski.
Produkcja motoryzacyjna w Niemczech i w innych krajach (np. Wlk. Brytania) spada także w III kwartale. Przekłada się to na niższe wolumeny zamówień jakie realizują obecnie firmy motoryzacyjne w naszym kraju. Dlatego AutomotiveSuppliers.pl zakłada, że w wyniki produkcji sprzedanej w III i IV kwartale br. będą gorsze od osiągniętych w analogicznym czasie zeszłego roku. Tym samym całoroczna produkcja sprzedana może być niższa rekordowej z 2018 roku. Wielkość eksportu branży w całym 2019 r. może oscylować na zeszłorocznym rekordowym poziomie. Jednak eksport (jak i produkcja sprzedana) części i akcesoriów będzie finalnie o kilka procent niższy niż 2018 r.