Dzisiaj rusza tu produkcja nowego Forda Ka - auta będącego wspólnym przedsięwzięciem Fiata i Forda. Samochód zagra w nowym filmie o przygodach Bonda "Quantum of Solace".
Wszystko zaczęło się w 2005 r., gdy Ford-Werke, niemiecka filia amerykańskiego koncernu, zdecydowała się zlecić tyskiej fabryce Fiata produkcję nowego modelu Forda Ka. Fiat przygotowywał się właśnie do produkcji nowej "pięćsetki". Nowy Ford, którego seryjna produkcja rusza dzisiaj, będzie montowany na tej samej linii co Fiat 500. Oba auta będą konstruowane na tej samej płycie podłogowej i częściowo składane z tych samych podzespołów.
Ford w rozbudowę tyskiej fabryki i kupno nowych maszyn zainwestował 94 mln euro. Rozbudowano spawalnię i lakiernię. W tym roku zatrudnienie w Tychach wzrosło o 1500 osób (do 5700 pracowników), ale to prawdopodobnie nie koniec. Popularność Fiata 500 i rozpoczęcie produkcji Forda Ka sprawia, że w przyszłym roku planowane są kolejne przyjęcia. - Cieszymy się, że Ford docenił profesjonalizm i nowoczesność tyskiej fabryki - mówi Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland.
Współpraca Forda z Fiatem w Tychach planowana jest na 12 lat. Niewykluczone jednak, że zostanie przedłużona. Wszystko będzie zależało od popularności produkowanych samochodów.
Wspólne przedsięwzięcie Fiata i Forda - o co stara się Ministerstwo Gospodarki - ma być objęte pomocą publiczną w wysokości 19,5 mln zł. Projekt musi jeszcze zatwierdzić Komisja Europejska.
Ford Ka produkowany w Tychach będzie następcą modelu sprzed 12 lat. Nowe auto ma mieć delikatnie wykończone wnętrze i nowoczesną deskę rozdzielczą wyposażoną m.in. w łączność bezprzewodową Bluetooth oraz odtwarzacz MP3. Silniki do Forda Ka będą produkowane w bielskiej fabryce Fiat-Powertrain.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".