Firmy mogą odliczyć pełny VAT od paliwa kupionego do wszystkich samochodów - zarówno osobowych jak i z homologacją ciężarową.
Pod warunkiem, że są to samochody użytkowane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, opodatkowaną podatkiem od towarów i usług (VAT). Tak orzekł w piątek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie - informuje sobotnie wydanie "Rzeczpospolitej".
To pierwszy tak korzystny dla podatników wyrok polskiego sądu (sygn. akt I SA/Kr 147/09), który zapadł po grudniowym wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie spółki Magoora (C 414/07).
- Zdaniem sądu nie ma różnicy między samochodem osobowym a ciężarowym. Ważne jest tylko to, aby odliczenie VAT dotyczyło paliwa kupowanego do samochodu użytkowanego w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą opodatkowaną podatkiem od towarów i usług - podkreśliła sędzia NSA Anna Szkodzińska, przewodnicząca Wydziału Informacji Sądowej Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Jak podkreśliła, wobec przyjętego przez WSA w Krakowie stanowiska naturalną koleją rzeczy było uchylenie decyzji i postanowienia w sprawie interpretacji wydanej przez organy podatkowe.
Sprawa dotyczyła ograniczonego - po 1 maja 2004 r. na skutek wprowadzenia tzw. wzoru Lisaka (od nazwiska posła, który go zaproponował) - odliczenia VAT od paliwa kupowanego do samochodu.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Pod warunkiem, że są to samochody użytkowane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, opodatkowaną podatkiem od towarów i usług (VAT). Tak orzekł w piątek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie - informuje sobotnie wydanie "Rzeczpospolitej".
To pierwszy tak korzystny dla podatników wyrok polskiego sądu (sygn. akt I SA/Kr 147/09), który zapadł po grudniowym wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie spółki Magoora (C 414/07).
- Zdaniem sądu nie ma różnicy między samochodem osobowym a ciężarowym. Ważne jest tylko to, aby odliczenie VAT dotyczyło paliwa kupowanego do samochodu użytkowanego w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą opodatkowaną podatkiem od towarów i usług - podkreśliła sędzia NSA Anna Szkodzińska, przewodnicząca Wydziału Informacji Sądowej Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Jak podkreśliła, wobec przyjętego przez WSA w Krakowie stanowiska naturalną koleją rzeczy było uchylenie decyzji i postanowienia w sprawie interpretacji wydanej przez organy podatkowe.
Sprawa dotyczyła ograniczonego - po 1 maja 2004 r. na skutek wprowadzenia tzw. wzoru Lisaka (od nazwiska posła, który go zaproponował) - odliczenia VAT od paliwa kupowanego do samochodu.
Więcej w "Rzeczpospolitej".