Takoni
Stokvis Tapes
Galvanopartners
VIA

man_newW Starachowicach MAN zwolni 300 osób. - To efekt kryzysu finansowego na światowych rynkach - przyznaje Katarzyna Syska, rzeczniczka prasowa koncernu MAN, właściciela fabryki w Starachowicach.

O planowanych zwolnieniach poinformowano również związkowców ze Starachowic. Tamtejsza fabryka zatrudnia około 2800 osób.

- Pracę ma stracić blisko 300 z nich. Większość, około 220 osób, to pracownicy wydziału produkcji wiązek elektrycznych. Reszta pracuje na wydziale obróbki mechanicznej - mówi Jan Seweryn, szef zakładowej "Solidarności".

Tłumaczy, że trwają negocjacje z zarządem firmy w sprawie zwolnień.  Mają o nich decydować wyniki oceny przydatności pracowników. Zależy nam, żeby pracę zachowali np. jedyni żywiciele rodzin czy osoby po 50. roku życia - tłumaczy Seweryn. Podkreśla, że rozumie decyzje właścicieli. - Widać, że jest mniej pracy i mniej zamówień - mówi.

Niemiecki koncern nie mówi, na jakich zasadach będzie zwalniał pracowników w Starachowicach. Rzeczniczka Syska nie zdradza też, czy zostaną wypłacone ponadustawowe odprawy, tak jak to ma miejsce w Niepołomicach.

- Trwają negocjacje ze związkami. Nie chcemy mówić o szczegółach - mówi Syska. Czy do kolejnych zwolnień dojdzie w przyszłym roku? - Nie ma takich planów - twierdzi.

Więcej w Kieleckim wydaniu "Gazety Wyborczej".

0
Udostępniono

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

RABUGINO Sp. z o.o.
CVGS Sp. z o.o. Sp. k.
Deltax Programming Sp. z o.o.
ST TRADING Sp. z o.o. (NORM HOLDING)
BARIBAL Group
Promot - Zakłady Metalowe Sp. z o.o.