Pracowników starachowickiego MAN-a czekają na początku przyszłego roku przymusowe wakacje, informuje "Gazeta Wyborcza (Kielce)".
O przestojach mówi projekt porozumienia przesłanego do związków zawodowych w sprawie tzw. elastycznego czasu pracy. - Wynika z niego, że do maja będziemy mieć 49 dni wolnych od pracy. Gdy w połowie grudnia rozpoczniemy przerwę świąteczna, to wrócimy do pracy 11 stycznia tylko na 5 dni i znowu nas będzie czekała przerwa - informuje Jan Seweryn, przewodniczący zakładowej "S". Podkreśla, że te dni wolne mają być płatne, ale potem trzeba je będzie odpracować w drugiej połowie roku, będą kontrakty do realizacji.
Projekt będzie teraz negocjowany i związkowcy nie ukrywają, że taka wersja im nie odpowiada.
Więcej w "Gazecie Wyborczej (Kielce)".
O przestojach mówi projekt porozumienia przesłanego do związków zawodowych w sprawie tzw. elastycznego czasu pracy. - Wynika z niego, że do maja będziemy mieć 49 dni wolnych od pracy. Gdy w połowie grudnia rozpoczniemy przerwę świąteczna, to wrócimy do pracy 11 stycznia tylko na 5 dni i znowu nas będzie czekała przerwa - informuje Jan Seweryn, przewodniczący zakładowej "S". Podkreśla, że te dni wolne mają być płatne, ale potem trzeba je będzie odpracować w drugiej połowie roku, będą kontrakty do realizacji.
Projekt będzie teraz negocjowany i związkowcy nie ukrywają, że taka wersja im nie odpowiada.
Więcej w "Gazecie Wyborczej (Kielce)".