Polska

Tarcza Antykryzysowa, chociaż skierowana jako pomoc do pracodawców, rodzi dzisiaj więcej pytań niż odpowiedzi.

O ile w normalnych czasach przedsiębiorcy mają czas, aby zapoznać się z przepisami przed wejściem ich w życie, to w tym przypadku czas nie jest po stronie pracodawców. Aby uzyskać dofinansowanie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Socjalnych trzeba działać szybko. Środki przeznaczone na wsparcie w czasach przestoju ekonomicznego są ograniczone, a decyzje jakie podejmie pracodawca mogą zaważyć nie tylko o przyszłości jego pracowników, lecz w ogóle o przyszłości spółki na rynku.

Chociaż czas w przypadku wniosków o dofinansowanie jest kluczowy, to jednak nie tylko on się liczy. Aby wniosek został rozpatrzony pozytywnie, pracodawca powinien spełnić szereg warunków formalnych, z których najważniejszy dotyczy spadku obrotów. To nie jedyny warunek. Oceniane będzie w jakim stopniu sytuacja ekonomiczna wpłynęła na zatrudnienie w danym zakładzie pracy, na jaki okres obniżono pensje i w jakim zakresie.

Warto pamiętać, że Tarcza to przede wszystkim skomplikowana ustawa, w dodatku wprowadzona w trybie pilnym. Tymczasem Urzędy Pracy, które rozpatrują wnioski, nie są w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania. One same nie miały czasu na wypracowanie spójnej interpretacji przepisów. Pracodawcy nie są skazani jedynie na czytanie ustawy literalnie i opieranie się na własnym rozumieniu ustawy. Mogą również oprzeć się na wiedzy i doświadczeniu prawników i doradców podatkowych, którzy na co dzień zajmują się zagadnieniami prawa pracy, ubezpieczeń społecznych, czy podatkami.

Pytania mogą dotyczyć kwestii ogólnych, takich jak interpretacja pojęć zawartych w ustawie, na przykład rozumienie pojęcia obrót - czy są to, w rozumieniu ustawy, przychody netto czy brutto. Oprócz kwestii technicznych, równie ważne jest przekonujące uzasadniać negatywnego wpływu sytuacji ekonomicznej na przedsiębiorstwo. Czy pracodawca powinien podeprzeć swój wniosek danymi liczbowymi, które często nie są zrozumiałe dla osób spoza jego branży. Może warto opisać sytuację słownie? A jeśli wybierzemy uzasadnienie mieszane, to jak przedstawić sytuację w sposób jasny i zrozumiały dla urzędnika, który będzie rozpatrywał wniosek.

Są też pytania szczegółowe, dotyczące przypadków, które wydają się odosobnione, jak chociażby kwestie pracowników przebywających na zwolnieniach chorobowych. Mogą też dotyczyć różnych sposobów obniżenia kosztów. Co w sytuacji, gdy część pracowników nie pracuje w ogóle, a innej została obniżona pensja, ale dalej wykonują pracę. Jak interpretować sytuacje, w których kryzys zastał daną spółkę. Pracodawca na przykład zdecydował się na zaoferowanie podwyżki tuż przed kryzysem. Od której pensji dofinansowanie miałoby być liczone? Czy nowi pracownicy również będą objęci pomocą? A co z zatrudnionymi na podstawie elastycznych form zatrudnienia, jak np. B2B?

To oczywiście tylko niektóre z pytań, jakie zadają sobie dziś pracodawcy. Jest ich tyle, ile branż i spółek. Warto pamiętać, że pracodawca nie musi być skazany na własną interpretację przepisów lub trudno dostępną pomoc ze strony Urzędów Pracy. W EY na bieżąco analizujemy przepisy pod kontem pytań, jakie otrzymujemy od naszych klientów. Na wiele z nich mamy już odpowiedź, dlatego zapraszamy do kontaktu.