Po ulicach nie będą jeździły zardzewiałe wraki, z których wycieka olej. Skończy się też klepanie samochodów przywiezionych z zagranicy, które przed wizytą w warsztacie wyglądają jak po crash teście.
Jeżeli auto będzie mocno rozbite lub tak zniszczone przez eksploatację, że nie spełni określonych wymagań, to zostanie wycofane z ruchu. Trafi wówczas do recyklingu, by nie zagrażało bezpieczeństwu i środowisku naturalnemu. Nad projektem rozporządzenia o przesłankach decydujących o wycofaniu auta z użycia pracuje Ministerstwo Infrastruktury.
Projekt określa wymagania techniczne, których niespełnienie powoduje uznanie samochodu za wycofany z eksploatacji. Do recyklingu trafi auto ze złamaną ramą lub wygiętą płytą podłogową. Taki sam los czeka także te pojazdy, w których w wyniku przegrzania nastąpiły deformacje 30 proc. powierzchni nadwozia, płyty podłogowej czy dachu. Zezłomowane zostaną też samochody, w których korozja doprowadzi do zatarcia numerów identyfikacyjnych. Projekt przewiduje wyeliminowanie pojazdu z ruchu również wtedy, gdy pojawią się w nim jednocześnie trzy usterki. Dotyczy to sytuacji, gdy samochód po pierwsze będzie miał pękniętą ramę, przez co nastąpi obniżenie jej sztywności, po drugie jego dach ulegnie załamaniu wraz ze szkieletem, a po trzecie korozja obejmie co najmniej 30 proc. powierzchni nadwozia.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Jeżeli auto będzie mocno rozbite lub tak zniszczone przez eksploatację, że nie spełni określonych wymagań, to zostanie wycofane z ruchu. Trafi wówczas do recyklingu, by nie zagrażało bezpieczeństwu i środowisku naturalnemu. Nad projektem rozporządzenia o przesłankach decydujących o wycofaniu auta z użycia pracuje Ministerstwo Infrastruktury.
Projekt określa wymagania techniczne, których niespełnienie powoduje uznanie samochodu za wycofany z eksploatacji. Do recyklingu trafi auto ze złamaną ramą lub wygiętą płytą podłogową. Taki sam los czeka także te pojazdy, w których w wyniku przegrzania nastąpiły deformacje 30 proc. powierzchni nadwozia, płyty podłogowej czy dachu. Zezłomowane zostaną też samochody, w których korozja doprowadzi do zatarcia numerów identyfikacyjnych. Projekt przewiduje wyeliminowanie pojazdu z ruchu również wtedy, gdy pojawią się w nim jednocześnie trzy usterki. Dotyczy to sytuacji, gdy samochód po pierwsze będzie miał pękniętą ramę, przez co nastąpi obniżenie jej sztywności, po drugie jego dach ulegnie załamaniu wraz ze szkieletem, a po trzecie korozja obejmie co najmniej 30 proc. powierzchni nadwozia.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".