Ford wyprodukował 150-tysięcznego Mustanga Mach-E, którego produkcja ruszyła prawie dwa lata temu. To ważny kamień milowy, ponieważ firma planuje osiągnięcie rocznej produkcji 600 tys. samochodów elektrycznych do końca 2023 roku i ponad dwóch milionów rocznie do 2026 roku.
Niemal cały tak wysoki wolumen sprzedaży zapewnili Mustangowi Mach-E klienci wymieniający samochód spalinowy na elektryczny – 8 na 10 nabywców z USA i 9 na 10 klientów europejskich – co dowodzi, że Ford produkuje modele elektryczne, które trafiają w potrzeby szerokiej grupy klientów.
- Kiedy ten model otrzymał logo Mustanga, wiedzieliśmy, że będzie wielu sceptyków. Nie do końca wiedzieliśmy wtedy, jak bardzo stanie się popularny – powiedział Darren Palmer, wiceprezes ds. programów pojazdów elektrycznych, Ford Model e. – Uwielbiam spotykać Mustangi Mach-E na drogach i rozmawiać z ich właścicielami, a widzę ich coraz więcej - dodał Palmer.
W 2023 roku Mustang Mach-E jest dostępny w 37 krajach na całym świecie, w pierwszym roku po debiucie model obecny był na 22 rynkach. Nowa Zelandia, Brazylia i Argentyna to jedne z najnowszych rynków, dodanych do spisu stajni Mustanga Mach-E. Globalny wzrost sprzedaży zbiegł się z modernizacją, podnoszącą moce produkcyjne zakładu w Cuautitlán, w którym powstał 150-tysięczny egzemplarz modelu.
- Zakład aż dudni - powiedziała Deborah Manzano, dyrektor ds. produkcji Forda. - Jest nowa linia montażu baterii, nowa linia podwozi, linia montażowa dodatków, naprawdę maksymalnie wykorzystujemy przestrzeń, aby produkować więcej egzemplarzy Mustanga Mach-E. Ostatnio dodaliśmy też nową lakiernię. Nigdzie linia nie stoi zbyt długo!
Mustang Mach-E nadal udowadnia swoją popularność, zdobywając nagrody i wyróżnienia, m.in. jako samochód roku w konkursie North American Utility, czy najwyżej oceniony luksusowy model elektryczny w plebiscycie portalu motoryzacyjnego Edmunds.
Świat
Ford wyprodukował już 150-tysięcy Mustangów Mach-E, dostępnych w 37 krajach i planuje podbój kolejnych rynków w 2023 roku
- Szczegóły
- Autor: Ford