Koncern samochodowy General Motors, który w poniedziałek ogłosił bankructwo, zapewnił w środę, że klienci mogą mieć do niego zaufanie, ponieważ z obecnego kryzysu wyjdzie umocniony.
"W tym krytycznym momencie naszej historii nie możemy pozwolić sobie na luksus utraty naszej firmy. Ani też zaufania do niej. Macie nasze słowo" - zapewnia przedsiębiorstwo w ogłoszeniu na całą stronę, jakie ukazało się w środę na łamach "The Washington Post".
"Generał Motors może się w przyszłości zmienić, ale tu jesteśmy i tu pozostaniemy (...), a po dokonaniu gruntownych zmian od góry do dołu GM będzie skuteczniejszy, bardziej ekologiczny, szybszy i silniejszy" - czytamy.
"Nie tylko rekonstruujemy nasze przedsiębiorstwo: wymyślamy je na nowo" - zapewnia ogłoszenie, którego celem jest przekonanie opinii publicznej, że koncern przetrwa i ma przed sobą długi żywot.
Ogłoszenie GM ukazało się tego samego dnia, w którym jego prezes i główny dyrektor Frederick Henderson oraz jego odpowiednik w Chryslerze, Jim Press, pojawili się na posiedzeniu senackiej Komisji Handlu, aby wyjaśnić plan zamknięcia setek firm - koncesjonariuszy na terenie całego kraju.
W ogłoszeniu Henderson zapewnia klientów, że przedsiębiorstwo utrzyma w mocy gwarancje na swe produkty i nie będzie przerwy w dostawach części zamiennych, ani w obsłudze pojazdów.
Z drugiej strony, Henderson prosił klientów o wybaczenie z powodu niedogodności, jakie może spowodować zamknięcie setek koncesjonariuszy, ale radził klientom odwiedzanie strony internetowej GM, na której pojawią się aktualne informacje na temat "Nowego GM".
GM - zapewnił Henderson - nadal będzie oferował swej klienteli "niektóre z najlepszych modeli". (PAP)