Inżynierowie General Motors doskonale wiedzieli o poważnych problemach stacyjki w małych pojazdach koncernu, ale zmarnowali kilka okazji usunięcia ich - wynika z dokumentów ogłoszonych przez komisję Kongresu USA prowadzącą śledztwo.
Dostawca tej części Delphi Automotive testował również wielokrotnie te stacyjki i stwierdził, że nie spełniają warunków technicznych GM. Dokumenty wewnętrzne koncernu, Delphi i urzędu bezpieczeństwa transportu drogowego NHTSA zawierają liczne przykłady usterek stacyjki, które w końcu skłoniły GM do rozpoczęcia jej wymiany w 2,6 mln samochodów.
Komisja energii i handlu Izby Reprezentantów opublikowała pierwszą partię z ok. 250 tys. stron przesłanych przez koncern władzom. Przewodniczący komisji Fred Upton stwierdził, że obrazują one systemowe niedociągnięcia w koncernie. Inni kongresmani zastanawiają się, czy nie było przestępczych działań w GM.
Więcej w Rzeczpospolitej.
Dostawca tej części Delphi Automotive testował również wielokrotnie te stacyjki i stwierdził, że nie spełniają warunków technicznych GM. Dokumenty wewnętrzne koncernu, Delphi i urzędu bezpieczeństwa transportu drogowego NHTSA zawierają liczne przykłady usterek stacyjki, które w końcu skłoniły GM do rozpoczęcia jej wymiany w 2,6 mln samochodów.
Komisja energii i handlu Izby Reprezentantów opublikowała pierwszą partię z ok. 250 tys. stron przesłanych przez koncern władzom. Przewodniczący komisji Fred Upton stwierdził, że obrazują one systemowe niedociągnięcia w koncernie. Inni kongresmani zastanawiają się, czy nie było przestępczych działań w GM.
Więcej w Rzeczpospolitej.