Frank Stronach - szef rady nadzorczej Magna International. Trzeci największy na świecie poddostawca producentów aut w walce o kontrolę nad Oplem ma za sobą związki zawodowe i część polityków.
Dwa lata temu Stronach próbował przejąć od Daimlera markę Chrysler. Wtedy się nie udało. Teraz walczy o Opla. I ma duże szanse na sukces.
Ofertę założonej i kierowanej przez niego firmy Magna International popierają oplowscy związkowcy z Rüsselsheim, ale i część niemieckich polityków. Dla tych ostatnich w roku wyborczym decyzja o zatrudniającym w Niemczech 25 tys. osób Oplu jest niezwykle ważna i delikatna.
(...) Magna to dziś 240 zakładów w 25 krajach. Ponad 70 tys. zatrudnionych i przychody sięgające 24 mld dol. (2008 r.). To koncern produkujący właściwie wszystko - od śrubek, elementów nadwozia, elektroniki po gotowe auta.
Zbudowanie takiego imperium zabrało Stronachowi ponad 50 lat. Urodził się w austriackiej Styrii w 1932 r. jako Franz Strohsack.
Więcej o szefie Magny w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".