Plan restrukturyzacji Opla musi spełniać warunki przyznawania państwowej pomocy ustalone przez Komisję Europejską.
Tylko wtedy zostanie wyrażona zgoda na udzielenie gwarancji kredytowych o łącznej wartości 4,5 mld euro. Bruksela nie ukrywa, że skrupulatnie zbada, czy wizja przyszłości Opla przedstawiona przez potencjalnego nabywcę gwarantuje koncernowi przetrwanie i nie naruszy warunków zdrowej konkurencji.
Oczekuje się, że zarząd Magny, która razem z rosyjskim Sbierbankiem jak na razie jest najmocniejszym kandydatem do przejęcia Opla, zatwierdzi tę transakcję na posiedzeniu 7 lipca. (...)
Joergen Homann, szef powołanego przez rząd w Berlinie zespołu zadaniowego ds. Opla, nie ukrywa, że w ofercie Magny są punkty budzące wątpliwości. Najpoważniejsze dotyczą oparcia planu odrodzenia koncernu na rynku rosyjskim, który po okresie wzrostu zazwyczaj przeżywa drastyczne spadki.
Homann nie jest również przekonany, czy Magna będzie w stanie zachęcić inne firmy motoryzacyjne, aby wykorzystały wolne moce w fabrykach Opla. Jego zdaniem oferty Magny, funduszu RHJ i chińskiego BAIC są dzisiaj równorzędne.
Więcej w "Rzeczpospolitej".