Nie należy oczekiwać szybkiego wskazania firmy, która kupi niemieckiego Opla - informuje "Rzeczpospolita".
(...) Wczorajsze spotkanie obu oferentów, negocjatorów GM i niemieckiego rządu, nie przyniosło rezultatów. W grze teoretycznie nadal pozostają i Magna, i beligijsko-amerykański fundusz RHJ. - Mam nadzieję, że wyjaśniliśmy sobie ze stroną niemiecką sporo wątpliwości - mówił John Smith, wiceprezes GM i główny negocjator ze strony amerykańskiego koncernu. (...)
Jak wyjaśnił Smith, także w i w USA nie ma nacisku, aby decyzję podejmować jak najszybciej, tym bardziej że rozmowy z chętnymi do kupna Opla trwają. – Naturalnie wszystko, co usłyszeliśmy od rządu niemieckiego, będziemy musieli teraz wziąć pod rozwagę.
Nie ukrywał jednak, że dla niego nie ma innej opcji jak wybór Magny/Sbierbanku lub RHJ.
Więcej w "Rzeczpospolitej".