Europa

Podczas czerwcowego Dnia Inwestora szefostwo Jaguara Land Rovera (JLR) poinformowało o zmianie jaka nastąpi w gamie produkowanych samochodów.

Adrian Mardell, CEO JLR zakomunikował, że przyszłością producenta, należącego do indyjskiej TATA Group są auta elektryczne, które będą wytwarzane na platformie Jaguar Electrified Architecture (JEA). Firma zdecydowała, że spośród sześciu obecnie produkowanych aut w 2025 roku dostępny zostanie … tylko jeden. „Eliminujemy pięć produktów, wszystkie o niższej wartości. Żaden z nich nie jest pojazdem, na którym zarobiliśmy jakiekolwiek pieniądze. Dlatego zastępujemy je nowymi pojazdami opartymi na nowo zaprojektowanej architekturze”, powiedział Adrian Mardell podczas Dnia Inwestora.

Z końcem bieżącego roku zostanie zakończona produkcja Jaguarów: XE, XF, F-Type, E-Pace i I-Pace. Decyzja dotknie nie tylko zakłady JLR ale także fabrykę Magna Steyr w Grazu (Austria). Magna jest kontraktowym producentem aut, który dla JLR wytwarza dwa modele: E-Pace (od 2017 r.) oraz I-Pace (od 2018 r.).

Już w kwietniu Magna zapowiedziała, że dokona redukcji zatrudnienia o 500 osób w zakładzie w Grazu, w związku z zawieszeniem współpracy z upadającym Fiskerem oraz zakończeniem produkcji kluczowych modeli, w tym BMW serii 5 oraz obu Jaguarów E-Pace i I-Pace (część pracowników może trafić do innych wydziałów/zakładów w Grazu).

Po wygaszeniu produkcji wspomnianych modeli portfolio Magna Steyr będzie ograniczone do modeli: Mercedes G klasy, BMW Z4 i Toyota Supra.