Mniej godzin pracy, wydłużone urlopy i wprowadzenie bezrobocia technicznego - to pakiet antykryzysowy niemieckiego Opla - informuje "Rzeczpospolita".
„Drastyczny i trwały spadek popytu na rynku samochodowym wymusił na producentach zastosowanie wyjątkowych środków” - podał w komunikacie GM Europe, w którego skład wchodzi Opel.
Związkowcy podkreślają, że oszczędności i sytuacja kryzysowa dotyczą wszystkich fabryk GM na kontynencie. W Gliwicach w ostatni poniedziałek rozpoczął się rozruch produkcji po przedłużonej przerwie świątecznej. - Teraz fabryka będzie otrzymywała co miesiąc skorygowaną liczbę zamówień. Nie ma mowy o produkowaniu na zapas - tłumaczył „Rz” rzecznik Opla w Polsce Przemysław Byszewski.
Więcej w "Rzeczpospolitej".