W marcu produkcja sięgnie ok. 5 tys. sztuk. Ale już od 7 maja do 20 czerwca linie na Żeraniu mogą stać bezczynnie - donosi "Rzeczpospolita".
Kwietniowe zlecenia dla FSO wyglądają jeszcze dość przyzwoicie. Ale już na kolejne miesiące prawie ich nie ma. - Poziom zamówień jest bardzo niski i wszystko wskazuje na to, że 7 maja czasowo wstrzymamy produkcję - mówi Ryszard Kowalski, dyrektor biura zarządu FSO SA. - Z Korei nie wypłynął nawet statek z częściami potrzebnymi do produkcji. W lipcu zacznie się z kolei okres wakacyjny i możliwe są kolejne przestoje. Lato to czas przerw konserwacyjnych i remontowych - dodaje.
Szanse na powrót do pełnych mocy produkcyjnych pojawią się najwcześniej w sierpniu. Kowalski liczy, że liczba zamówień dla FSO w drugiej połowie roku wzrośnie. - Już widzimy, że ruszył się nieco rynek niemiecki. Mamy też nadzieję, że wreszcie odżyje sprzedaż na Ukrainie - mówi.
- To bardzo niebezpieczna sytuacja dla FSO, ale i bardzo groźna dla dostawców, szczególnie tych powiązanych kapitałowo z fabryką - komentuje Rafał Orłowski, analityk z firmy AutomotiveSuppliers.pl. - Na przykład spółka ZTS w Grójcu dostarcza komplety foteli dla chevroletów aveo. Co będzie robiła przez kilkanaście tygodni od maja do sierpnia? - zastanawia się.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Kwietniowe zlecenia dla FSO wyglądają jeszcze dość przyzwoicie. Ale już na kolejne miesiące prawie ich nie ma. - Poziom zamówień jest bardzo niski i wszystko wskazuje na to, że 7 maja czasowo wstrzymamy produkcję - mówi Ryszard Kowalski, dyrektor biura zarządu FSO SA. - Z Korei nie wypłynął nawet statek z częściami potrzebnymi do produkcji. W lipcu zacznie się z kolei okres wakacyjny i możliwe są kolejne przestoje. Lato to czas przerw konserwacyjnych i remontowych - dodaje.
Szanse na powrót do pełnych mocy produkcyjnych pojawią się najwcześniej w sierpniu. Kowalski liczy, że liczba zamówień dla FSO w drugiej połowie roku wzrośnie. - Już widzimy, że ruszył się nieco rynek niemiecki. Mamy też nadzieję, że wreszcie odżyje sprzedaż na Ukrainie - mówi.
- To bardzo niebezpieczna sytuacja dla FSO, ale i bardzo groźna dla dostawców, szczególnie tych powiązanych kapitałowo z fabryką - komentuje Rafał Orłowski, analityk z firmy AutomotiveSuppliers.pl. - Na przykład spółka ZTS w Grójcu dostarcza komplety foteli dla chevroletów aveo. Co będzie robiła przez kilkanaście tygodni od maja do sierpnia? - zastanawia się.
Więcej w "Rzeczpospolitej".