Takoni
Stokvis Tapes
VIA
Galvanopartners
moneyBanki potwierdzają, że kurek z kredytami dla firm został teraz zakręcony. A bez nich nie da się wykorzystać unijnych funduszy - informuje "Gazeta Wyborcza".

Z danych NBP wynika, że banki już w grudniu ub.r. - obawiając się upadłości kredytobiorców i uciekając przed ryzykiem - zaczęły zakręcać firmom kurek z pieniędzmi. Bankierów nie przekonuje to, że przedsiębiorcy ubiegający się o unijną dotację, zwłaszcza ci, którzy mają już podpisaną umowę w kieszeni, to najlepsi z najlepszych, przesiani przez gęste sito ekspertów oceniających wnioski napływające do konkursów.

Przedsiębiorcy apelują więc, żeby rząd "szturchnął" bankowe centrale i zmusił je do zmiany polityki.

W poniedziałek b. wiceminister finansów Stefan Kawalec zaproponował w "Gazecie", by Komitet Stabilności Finansowej określił pożądany minimalny poziom wzrostu kredytu w gospodarce w roku 2009 r.  - Celowe byłoby wdrożenie specjalnych instrumentów zachęcających banki do zwiększenia kredytu dla przedsiębiorstw uważa Kawalec.

Wśród takich instrumentów zdaniem Kawalca mogłyby się znaleźć: •  dostęp do dłuższego finansowania z NBP pod zastaw należności ze zdrowych kredytów komercyjnych; •  udzielenia gwarancji skarbu państwa bankom, które chcą pożyczać pieniądze na rynku międzybankowym. Kawalec proponuje też •  ułatwienie samorządom korzystania z pieniędzy Banku Gospodarstwa Krajowego.

Więcej w "Gazecie Wyborczej".
0
Udostępniono

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

SAFECHEM Europe GmbH
GABEC
HQ Plastics
FABER CNC
YETICO S.A.
PLAST-MET Automotive Systems Sp. z o.o.