Na ten rok Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych dostała 12 mln zł. To o 1 mln zł mniej niż do tej pory. Musi więc zacisnąć pasa.
Będzie mniej wyjazdów, mniej spotkań z inwestorami, ograniczone zostaną wydatki na promocję. Na początku kwietnia rada nadzorcza najprawdopodobniej zdecyduje o likwidacji etatu jednego z trzech wiceprezesów. - Nie spodziewamy się w tym roku natłoku inwestycji, więc dwóch powinno wystarczyć - powiedziała „Rzeczpospolita" przewodnicząca rady, wicedyrektor Departamentu Instrumentów Wsparcia w Ministerstwie Gospodarki Teresa Korycińska.
- Cięcia odbiją się na poziomie obsługi inwestorów. Zwłaszcza w czasie kryzysu, kiedy ważna jest każda inicjatywa dla przyciągnięcia inwestycji - twierdzi Andrzej Kanthak, były prezes PAIiIZ. To, że będzie o nie coraz trudniej, pokazują spadające prognozy. - Spodziewamy się 7 mld euro, choć będziemy to wiedzieć dopiero w połowie roku - oznajmia wiceprezes PAIiIZ Sławomir Majman.
Na razie PAIiIZ chudnie sam. Na początku marca zrezygnował prezes Paweł Wojciechowski. Łącznie od początku 2006 roku przez Agencję przewinęło się czterech prezesów. Tymczasem szykują się kolejne zmiany, bo zbliża się konkurs na nowy zarząd. Kadencja obecnego upływa w czerwcu.
Konkurs zostanie ogłoszony na przełomie kwietnia i maja. Wśród wymogów stawianych kandydatom będą m.in.: pięcioletni staż na stanowisku kierowniczym, doświadczenie w działaniach promocyjnych oraz we współpracy z inwestorami.
Więcej w "Rzeczpospolitej".