Producenci pojazdów w Chinach oczekują pomocy rządowej oraz wprowadzenia niższych podatków od sprzedaży nowych aut, co pomogłoby ożywić popyt na drugim na świecie rynku samochodowym - informuje "Bloomberg".
- Sytuacja jest naprawdę ciężka - powiedział we wtorek Zeng Qinghong, szef Guangzhou Automobile Group Co., chiński partner Toyoty i Hondy. - Mamy nadzieję, że rząd wprowadzi politykę pobudzającą popyt.
Chińscy producenci samochodów dołączyli do swoich odpowiedników w Stanach Zjednoczonych i w Europie, którzy także zwrócili się z prośbą o rządowe wsparcie. W wyniku kryzysu także w Państwie Środka spada sprzedaż. Na przykład, Toyota obniżyła tegoroczną prognozę sprzedaży o 100 tys. aut do poziomu 600 tys. samochodów. Jednak nawet taka redukcja daje wynik o 20 proc. wyższy niż 2007 roku.
- Sytuacja jest naprawdę ciężka - powiedział we wtorek Zeng Qinghong, szef Guangzhou Automobile Group Co., chiński partner Toyoty i Hondy. - Mamy nadzieję, że rząd wprowadzi politykę pobudzającą popyt.
Chińscy producenci samochodów dołączyli do swoich odpowiedników w Stanach Zjednoczonych i w Europie, którzy także zwrócili się z prośbą o rządowe wsparcie. W wyniku kryzysu także w Państwie Środka spada sprzedaż. Na przykład, Toyota obniżyła tegoroczną prognozę sprzedaży o 100 tys. aut do poziomu 600 tys. samochodów. Jednak nawet taka redukcja daje wynik o 20 proc. wyższy niż 2007 roku.